Pisząc prace licencjackie niezbędna jest znajomość narzędzi Worda.

Wyszukaj:

Zdawać mogło, że powinno

Pisanie prac licencjackich - jak wspomniałem wcześniej - wymaga znajomości programu Microsoft Word. Bo to właśnie przy jego pomocy piszemy tego typu prace. Wydawać by się mogło, że nie należy to do wielkich trudności. W praktyce okazuje się jednak zdecydowanie inaczej.

Owszem, istotny fragment zapisania pracy

Aby napisać dobre prace licencjackie nie wystarczy tylko odpowiednie zaopatrzenie się w literaturę i materiały źródłowe. Owszem, jest to ważny element do napisania pracy licencjackiej pod względem merytorycznym, gdyż treść jej jest sprawdzana. Ważne jest także zapoznanie się z funkcjami wspomnianego przeze mnie programu komputerowego - Worda.

Owak przykład pisząc pracę dziedziny

Pisząc część teoretyczną pracy dyplomowej a później skupiając się, na części praktycznej siłą rzeczy musimy skorzystać z różnych narzędzi Worda. I tak na przykład pisząc pracę z dziedziny prawa powołujemy się w niej na różne artykuły i paragrafy kodeksowe. Jak wstawić nieszczęsny znak paragrafu, którego nie ma na klawiaturze naszego komputera?

Chcąc przedstawić wiadomości zdanie zgłebienia

No właśnie. Wchodzimy w zakładkę "Wstaw" w Wordzie i wybieramy tam interesujący nas znak czy symbol. Chcąc przedstawić dane zagadnienie w postaci tabeli, również w łatwy sposób możemy to zrobić, albo samemu tworząc (rysując) tabelę, albo po prostu klikamy "Wstaw tabelę" i tylko wpisujemy ilość interesujących nas wierszy i kolumn. W ten sposób na monitorze pojawia nam się gotowa tabela, której wielkość wcześniej sami ustaliliśmy.

Nabierając wprawy jesteśmy

Proste, prawda? Ale przed rozpoczęciem pisania pracy licencjackiej warto zaznajomić się z takimi właściwościami naszego "magicznego" programu, za który możemy uznać Microsoft Word, aby potem sprawnie się nim posługiwać. Nabierając wprawy nie musimy korzystać z procedury "wstaw" i wybierać odpowiednie symbole, tylko wstawiać je za pomocą klawiszy skrótu, a kombinacji jest naprawdę wiele. Ale to już "wyższa szkoła jazdy".