Audio booki zrewolucjonizowały sposób czytania książek

Wyszukaj:

Kilkadziesiąt lat temu jedynym sposobem na przeczytanie książki była wzięcie w rękę zwoju papieru i prześledzenie go oczami. Oczywiście zawsze znaleźli się ludzie na tyle leniwi, że czynność ta okazywała się dla nich zbyt skomplikowana. Aby ułatwić użytkownikom dostęp do lektury wybranych pozycji, wymyślono audio booki.

Audio book jest niczym innym, niż książką, którą się słucha. Do jej powstania potrzebna jest wersja papierowa utworu, studio nagraniowe, dźwiękowiec oraz lektor. Gdy skompletujemy już te wszystkie elementy, nie pozostaje nic innego, niż rozpocząć nagranie. Lektor czyta książkę linijka po linijce, kartka po kartce. W ten sposób powstaje głosowy zapis treści, który następnie jest kolportowany różnymi kanałami. Do najbardziej popularnych należą sklepy online oraz księgarnie z audio bookami.

Korzystanie z książek audio nie jest specjalnie skomplikowane. Wystarczy nagrać plik na odtwarzaczu multimedialnym lub chociażby w miarę nowoczesnym telefonie komórkowym. Dzięki temu za pośrednictwem słuchawek można zapoznać się z treścią wybranej książki. Gdy książka audio nagrana będzie na płycie CD, sprawa jest jeszcze prostsza. Wystarczy bowiem włożyć nośnik do domowej wieży i puścić głos lektora przez głośniki.

Podstawowym rynkiem dla audio booków są książki dla osób dorosłych. Głównie na wersje głosowe przerabiane są najpopularniejsze lektury tego świata. Mogą to być zarówno obecnie panujące bestsellery, jak i pozycje zawarte w kanonie książek. Taki układ rynku ma niezwykle proste wytłumaczenie. To właśnie ludzie dorośli są największym odbiorcą na rynku książek.

Często w sklepach i księgarniach można się także spotkać z głosowymi książkami dla najmłodszych. Tutaj na ogół głowo nagrywane są wybrane bajki lub lektury szkolne. Bardzo często żeby jeszcze bardziej zainteresować najmłodszych stosuje się nie tylko kilka głosów lektorskich, ale także różnego rodzaju efekty dźwiękowe.

Na koniec dodać można, że zakup książki audio nie powinien być specjalnie traumatycznym doznaniem. Jej cena nie jest bowiem wyższa od wersji papierowej.